Kamuflaż to takie ładne słowo, nieprawdaż? Skojarzyło mi się z tymi stonowanymi zdjęciami.
Jak tam wakacje? Ja - jak można zauważyć po niesamowitej opaleniźnie na moich nogach - nigdzie nie wyjechałam. W tegoroczne lato wstąpiło* we mnie zwierze. Niestety jest to kura domowa.
buciki bez imienia, tunika z h&m
*wstąpienie zwierza zostało na mnie wymuszone
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz